Mercedes-Benz S73T AMG

Dawno nie było u nas żadnych opisów więc dzisiaj przedstawię wam pewnego Mercedesa który został wyprodukowany w ilości 18szt z czego 15szt na specjalne zamówienie sułtana Brunei (Hassanal Bolkia)

Auto zostało zbudowane w latach 90 na bazie W140 S600.
Mercedes Benz nigdy nie produkował S klasy w kombi więc tym zamówieniem zajął się dział AMG.

Z przodu wykorzystano elementy pochodzące z wersji coupe 600SEC. Sercem tego auta było ręcznie skladany 48-zaworowy silnik M120 wykonany z aluminium. W standardowejwersji silnik miał 6 litrów pojemności, jednak tutaj rozwiercono go do 7,3 litra. To dokładnie ten sam motor który trafił do Pagani Zonda S 7.3. Z nieoficjalnych źródeł wiadomo że silnik generował 565 koni i 740 Nm momentu obrotowego. Cała moc była przenoszona na tylne koła za pośrednictwem 5 biegowej skrzyni automatycznej. Całość w takim zestawieniu dawała nam trochę ponad 5 sekund do 100km/h, a wskaźnik prędkościomierza mógł pokazać aż 320 km/h. I przypomnijmy nie było to lekkie auto bo ważyło około 2.5 tony. Czyli osiągi mamy zbliżone do Ferrari 456GT które 100km/h robi w 5.2s, a prędkość maksymalna to 300km/h.
Oczywiście wszystko to musiało słono kosztować. Podobno każdy z zamówionych przez sułtana S73 T AMG miał kosztować około 1 mln marek niemieckich. Ferrari F40 kosztowało kilka lat wcześniej około 444 tys. marek niemieckich. Ferrari 456GT kosztowało w podobnych latach około 376 tyś. marek. No coś mogę powiedzieć na koniec, jest to jedno z aut za które mógłbym oddać wiele.

Ogromne kombi na bazie Mercedesa W140 z ogromnym i mocnym serduchem. Nie jeden posiadacz jakiegoś typowo sportowego auta mógł się zdziwić w 1997r jak locha w kombi robi go spod świateł.