ZIŁ 4102

Cześć. Jakiś czas temu była mała zagadka z pewnym radzieckim autem, więc przyszedł czas na jego opis. Konkretnie chodzi o prototyp ZIŁ 4102. Była to limuzyna wyprodukowana w ilości 3 szt w latach 1987-1990. pomimo tego, że ZIŁ budował limuzyny wyłącznie dla Radzieckiego rządu plany co do modelu 4102 były inne. ZIŁ 4102 miał być konkurencją dla takich aut jak Mercedes W126 czy Audi 100.

Pierwotnie Ził był wzorowany na samochodzie marki Rolls Royce, koniec końców przyglądając się temu modelowi możemy dopatrzyć się bardziej mieszanki Volvo jak i Cadillaca. Ził w swoim prototypowym modelu zdecydował przesiąść się z nadwozia ramowego na nadwozie samonośne, dzięki czemu model 4102 stał się o ponad pół tony lżejszy od swojego poprzednika, przyczynił się do tego też fakt, że ził postawił częściowo na elementy wykonane z włókna szklanego. Do nich zaliczały się takie rzeczy jak maska, zderzaki, klapa bagażnika oraz elementy podłogi i dachu. Według niektórych źródeł długość pojazdu była o ponad pół metra dłuższa od Wołgi.

Wnętrze prezentowało się schludnie i bogato. Na wyposażeniu Ziła mogliśmy znaleźć takie bajery jak komputer pokładowy wraz z syntezatorem mowy, system audio, dwa tylne siedzenia z elektryczną regulacją oraz podnóżkami, panel sterowania klimatyzacją i oświetleniem na podsufitce. Siedzenia Ziła obite zostały w welur oraz jasną skórę a całość zamykała jasna tapicerka oraz ciemne drewniane dekory.

Do napędzenia całego pojazdu według wielu źródeł miały posłużyć silniki takie jak benzynowe 4.5L v6 oraz 6.0L V8 jak i 7.0L V8 w dieslu. Prawdę mówiąc nie ma za wielu informacji jaki silnik trafił pod maskę samochodu. Rosyjskie źródła twierdzą, że pod maskę trafiło 7.7L V8 o mocy 315KM i spięty był z 5-cio biegową skrzynią biegów. Do pierwszych 100 km/h auto rozpędzało się w 10.5 sekundy.

Ził-4102 ujrzał światło dzienne w ilości trzech sztuk przyczyniły się do tego takie czynniki jak ciężka pozycja finansowa firmy jak i wysokie koszty produkcji tego samochodu. Model 4102 czekał na sponsora, który podejmie się produkcji jednak jak w życiu bywa Ził nie doczekał się sponsora a sam projekt został porzucony.

Choć samochód prezentuje się świetnie z zewnątrz jak i wewnątrz to bałagan jaki jest z informacjami sprawia, że traktowałbym go tylko i wyłącznie jako ciekawostkę.